Zdrowa Cera – Aby móc promienieć!
Promienna cera to wizytówka każdego dbającego o siebie człowieka. Ale cóż zrobić, gdy warunki zewnętrzne na to nie pozwalają, choćby nie wiadomo jak się o to starało? Mianowicie ci, którzy wciąż narażeni są na stres, którzy przebywają w klimatyzowanych pomieszczeniach, którzy palą papierosy, którzy nie śpią po nocach czy ci, którzy źle się odżywiają, nie mają prawa oczekiwać cudu w postaci wiecznie pięknej, młodo i zdrowo wyglądającej skóry. Czas posuwa się naprzód i na niekorzyść takich ludzi niestety nie da się go cofnąć. Skutków jego przemijania również, ale po części można je zniwelować, przywrócić do dawnego porządku. I temu ma służyć właśnie „dieta promienna”, czyli taka, która zapewni siły witalne, doda blasku zszarzałej, zmęczonej cerze oraz przywróci siłę i urok.
Aby tego dokonać, w pierwszej kolejności należy pozbyć się oczywiście tytoniu, a także dużych ilości takich używek, jak mocna kawa oraz herbata czy alkohol, który w żadnym przypadku nie jest dozwolony w nadmiarze. Niekorzystne dla organizmu są również konserwowane, sztucznie przetworzone produkty żywnościowe. No, dobrze, powiedzieliśmy o tym, co zabronione, ale przecież nie tylko z zakazów składa się nasze życie, a w tym przypadku nowa dieta, którą warto jest obrać – i to już od dzisiaj.
Co zatem warto włączyć do codziennego jadłospisu, jeśli się jeszcze tego nie zrobiło do tej pory? Otóż, aby się lepiej dotlenić, trzeba zadbać o dostarczenie wraz z pożywieniem pewnych ilości kobaltu oraz kwasu foliowego. Idealnym źródłem tych składników są czerwone buraki, które oprócz tego, że cudownie, bo odświeżająco, działają na naszą cerę, to przy okazji chronią nas, a w szczególności kobiety, przed różnymi nowotworami.
Witaminy z grupy B są nieodzowne w przypadku podrażnień i wystąpienia suchości skóry. Dlatego dobrze jest zjadać jajka oraz wątróbkę. Ta ostatnia obfituje ponadto w żelazo, które usprawnia przemieszczanie się po naszym ciele hemoglobiny wraz z czerwonymi płytkami krwi, dzięki czemu skóra jest zawsze dobrze dotleniona, a więc prezentuje się zdrowo. Do swego dziennego jadłospisu włącz koniecznie warzywa zielonolistne (a w szczególności ten „ukochany” szpinak!), rośliny strączkowe (fasola rządzi), pestki dyni i słonecznika, chleb pełnoziarnisty, miąższ dyni, grzyby, suszone owoce, a także produkty zawierające tenże zbawienny beta – karoten, tj. oczywiście marchew, pomidory i morele. Warto pomyśleć o tłustych rybach morskich, jako uzupełnienie niedoborów jodu, w sytuacji, gdy skóra się łuszczy i pęka. Dzięki takiemu zestawieniu produktów w naszej codziennej diecie jesteśmy w stanie doprowadzić stan naszej cery do należytego porządku.
Skóra – skórą, teraz czas na inne wytwory naszego naskórka, mianowicie na włosy oraz paznokcie. A te, choć koniecznie trzeba je pielęgnować różnymi środkami „na zewnątrz”, to oczywiście potrzebują nakarmienia i dbałości również „od wewnątrz”. A nic nie zrobi tego lepiej, jak odpowiednia dieta, dostarczająca niezbędnych składników odżywczych. Włosy wprost ubóstwiają żelazo, biotynę, witaminę A, kwas foliowy i witaminki z grupy B. Nie można również pominąć białek ani nienasyconych kwasów tłuszczowych. Poza tym cuda potrafi zdziałać krzem, cynk i magnez.
Gdzie te wszystkie substancje można znaleźć? Na przykład w kiełkach zbożowych, orzechach, soczewicy, drożdżach, kalafiorze, brokułach, piwie, produktach nabiałowych, owocowych galaretkach (podobno duże efekty daje galaretka z indyka), warzywach z zielonymi liśćmi (zwróćcie głównie uwagę na szpinak!), a także w tych owocach i warzywach, które mają żółte, pomarańczowe lub czerwone zabarwienie, gdyż obfitują w beta-karoten i inne minerały, który nadaje skórze piękny, naturalny koloryt (chodzi tutaj przede wszystkim o marchew, morele, brzoskwinie, jabłka czy paprykę).
Nic tak nie działa na wzmocnienie włosów, jak napar z pokrzywy, który należy pić wedle wskazówek podanych na opakowaniu. Nie można również zapomnieć o tłuszczach roślinnych, które zawierają wiele nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminę E, co doskonale działa na stan i wzrost włosów oraz paznokci. Jeśli chodzi zaś o zakazy, to powinno się zrezygnować z cukru oraz produktów pochodzenia zbożowego, a także ze zbyt słodkich owoców, które przyczyniają się do powstawania łupieżu oraz szybkiego przetłuszczania się włosów.
Kolejnym problemem, który dotyczy naprawdę wiele osób, to zbyt częste rumienienie się. Pomimo, iż dla większości jest to urocze, to na dłuższą metę z pewnością to krępuje i denerwuje tego, który się czerwieni. Przyczyną tego są tzw. „pajączki” na twarzy, a więc rozszerzone naczynka krwionośne, przez które przepływa nadmierna ilość krwi, co szybko się uwidacznia. Aby je uszczelnić, koniecznie należy sięgnąć po produkty bogate w witaminę C, K, flawonoidy oraz rutynę. Które to są produkty? Na przykład czarne porzeczki, natka pietruszki, owoce cytrusowe, kasza gryczana, ciemne winogrona, brokuły, jarmuż, kalafior, napar z zielonej herbaty, czarnego bzu lub z kory kasztanowca oraz grejpfruty. Wykluczeniu z codziennego jadłospisu ulec powinny natomiast takie produkty, jak alkohol, kawa, gorące potrawy oraz ostre przyprawy: pieprz, imbir oraz cynamon, gdyż powodują nadmierne przekrwienie skóry.
Bardzo częstym defektem w wyglądzie jest nadmierna suchość skóry, która objawia się jej łuszczeniem oraz pękaniem, o czym już coś nie coś wspomniano trochę powyżej. Teraz zajmiemy się tym zagadnieniem troszeczkę szerzej, podając konkretne wskazówki, aby zlikwidować tę przypadłość możliwie naturalnymi sposobami (jeśli na przykład tłuste oliwki czy kremy nie dają żadnych pożądanych rezultatów). Pewnymi sprzymierzeńcami w tej walce okażą się: witamina C, witamina E, witamina A, witamina D oraz witaminy z grupy B (szczególnie pantenol, czyli B5), kwasy tłuszczowe omega-3.
Wszystkie te wymienione tutaj składniki mają za zadanie: zatrzymać wodę w naskórku, ułatwienie gojenia się ran, złagodzenie podrażnień skóry, wnikanie w głębsze jej warstwy i usprawnienie funkcjonowania gruczołów wydzielniczych, uodpornienie powłoki naszego ciała na urazy i podrażnienia, a także wiele innych. Zabronione są wobec tego: duże ilości kawy oraz alkoholu. Zaleca się natomiast takie produkty, jak: tłuste ryby morskie, pestki dyni i słonecznika, rośliny strączkowe (bób, fasola, groch), marchew, orzechy, awokado, oliwki, melon, siemię lniane, brzoskwinie, cebula, nabiał, oliwa z oliwek, papryka, migdały, grzyby, ziemniaki oraz żółtka jaj.
Dzięki temu jesteśmy w stanie zapewnić sobie skórę uwodnioną tak, jak u nastolatki! A chyba każdemu z nas zależy na właściwym jej nawilżeniu i napięciu. Wystarczy tylko minimalnie zmienić pewne nawyki żywieniowe, by móc całemu promienieć!